Rocznica ślubu.
Dziś, całkiem przypadkowo, nie zamierzenie luknęłam na mojego bloga. Z uśmiechem i sentymentem pomieszanym ze smutkiem i żalem, że nic nie piszę odświeżałam poszczególne artykuły. Nul, zero, ani odrobinkę, ani okruszynkę. A przecież sprawiło mi to ogromną przyjemność. No to dlaczego nie piszesz? – nasuwa się pytanie. Cierpię na chroniczny brak czasu. Za dużo obowiązków w domu, przy dzieciakach, w firmie. A może zła organizacja dnia … ? Wiem, wiem, każdy powie, że pewnie, że na pewno znalazłabym pół godzinki na naskrobanie paru zdań. Święte słowa, parę chwil na pisanie, które sprawi mi przyjemność. Zdecydowanie powinnam wrócić do skrobania, do moich pisemnych wypocin. Obiecuję sobie że znajdę chwilkę by napisać choć jeden tygodniowo – na dobry początek :). Dziś jest dobra okazja, by zacząć raz jeszcze. Dziś jest dzień ważny dla mnie, dzień, który rozpoczął nowy etap w moim życiu, dziś jest druga rocznica ślubu :). Czuję się jakoś tak…
Pierwszy dzień wiosny.
No i mamy wiosnę, przyszła do nas w dniu wczorajszym 21 marca 2013 roku. Czyżby przyszła, hmmm za moim oknem w kuchni, ani za oknami w pokojach chłopaków nic na to nie wskazuje. Jest zimno, szaro, a na trawnikach, chodnikach leży jeszcze śnieg. Dzień jest dłuższy, szybciej robi się jasno rankiem ale to za mało, ja chcę więcej, więcej …. Pani WIOSNO wszyscy na Panią czekamy !!! Co się stało, co Panią zatrzymało? Pewnie nasz kochany (to z ironią ten „kochany”) premier Donald Tusk nałożył na Wiosnę tak wysokie podatki, że dziewczyna nie jest się w stanie wypłacić. Musiała zawiesić swoją działalność gospodarczą pod nazwą „Wiosna w pełni”. ZUS upomina się o zaległe składki, a już nie wspomnę o US – strach się bać. Miejmy nadzieję, że to chwilowe trudności i nasza wiosna nie podda się tak łatwo. No tak ale wiosny jak nie ma, tak nie ma 🙁 Panie…
Kubuś kontra lekarz specjalista.
Lekarze, lekarze ach Ci lekarze. Gdzie ich szukać? Kogo wybrać? Gdzie szukać dobrego specjalisty kiedy Twoje maleństwo choruje, a TY chcesz mu pomóc najlepiej jak potrafisz? Mój Kubuś, który właśnie kończy osiem miesięcy (czas tak strasznie ucieka) zdążył już poznać kilku specjalistów. Dziś napiszę o jednym z nich dr n. med. Wojciech Gawron Specjalista Otolaryngolog Dziecięcy i nie tylko dziecięcy. Kochani to prawdziwy lekarz, z pasją, z powołaniem, z darem danym chyba od Boga. Ale od początku trafiłam do tego lekarza oczywiście z polecenia, zazwyczaj tak to się odbywa. Wiem jednak z własnego doświadczenia, że nawet polecany lekarz to …. konował, niestety bolesne ale bywa prawdziwe. Z dr Gawronem było inaczej. „Zadowolił” mnie i mojego syna w 100%. Jako człowiek, osoba jest bardo ciepły, spokojny, empatyczny, opanowany. Do zdecydowanie jego cechy charakteru, a to wpływa na to jakim jest lekarzem. Nie jest roszczeniowy, gburowaty i nie demonstruje swojej wyższości nad…